Kreatywne wakacje

Kurwa mać !! Tak z rana samego ....

Początek wakacji, dokładnie dziś pierwszy dzień wakacji.
W sklepie spotkałam się z sąsiadką z prawej mańki. Ta jest git bo ta z lewej to .... odrębny post :P
Wracamy z mlekiem, bułkami, drożdżówkami i mi pani Ewa opowiada, jak to w sobotę, młodzież na oko gimnazjalna postanowiła umilić sobie czas wolny...
Tematem wyjaśnienia mieszkam przy parku, w którym są stawy .....
Z okna część tego parku widzę jak na dłoni, tym bardziej z piętra .....zimą rzecz jasna bo teraz to puszcza do okien mi puka :P


W sobotę odebrała tym pierdolonym zwyrodnialcom (sztuk trzy) małego kotka, którego postanowili utopić w stawie. Ot zajebista sprawa ! Popatrzmy jak się męczy.....
No kurwa mać !!
Gdzie są rodzice do huja pana ?!
Jeszcze dobrze się wakacje nie zaczęły !!
Co takiemu siedzi w głowie skoro już teraz interesuje się sprawianiem cierpienia Bogu ducha winnym stworzeniom ?!?!
Dorwać takiego to mu z jaj druty telegraficzne zrobię !! Własnoręcznie ....

I kolejna mordka doszła do wyżywienia ;-))
Kociak cudo śliczne, wystraszony, sąsiadka odgrodziła Go patykami, liśćmi w swoim ogrodzie, ale ma psa, który dzikiego lokatora chętnie by schrupał i zastanawia się co z nim zrobić ....

J jest w trakcie urządzania akwarium ....
To ja może w takim wypadku przygarne to maleństwo ? ;-))
Maja powinna gładko to przyjąć a Jarek wolnobiegający samiec samopas tym bardziej ...