Urlop :D

No to siadłam, na fotelu znaczy bo dopiero się wyrobiłam ze wszystkim.
Rano nawet nie będę lukać we wsteczne lusterko :P

Kto ma psa rączka w górę !!
Pytam, ponieważ moja królewna lubi mydło :-))
Jeść mydło ....
Gdy wchodzi do pokoju, uszy skulone, oblizuję się jakby dostała michę mięsa i ma pianę na "brodzie" pierwsze kroki kieruję do łazienki i mydelniczki ...
Dziś musiała coś tam polizać, bo mydło jest ... śladów zębów brak ... więc z czymś tam pachnącym musiała wejść w bliższy kontakt :-)
Nie jest to nagminne, jak zje nic jej nie dolega, ale mimo to zastanawiam się, czy zapach ją nęci czy może czegoś w organizmie brak ? jakiś witamin .... cholera wie

I na koniec scena z życia wzięta.
Kwestia wprowadzenia ... na ulicach, u Was na pewno też, łażą jak święte krowy gołębie, wróble ... ptactwo nooo :-)
A że należę do gatunku bardzo wrażliwego na punkcie zwierząt, to zwalniam, hamuję, czasem trąbie, jak mi jakiś skrzydlak przed maską na ulicy paraduje. O czworonogach nie wspominając rzecz jasna ...
No i kilka dni temu jedziemy z J., który był kierowcą :

 Ja : uważaj na gołębia ! zwolnij bo go przejedziesz ... 
J : oczywiście, na ptaka muszę uważać, ale na tego pana na przejściu to już niekoniecznie ? ;> 

Padłam ... bo na pana nie zwróciłam uwagi  :P

No to komu w drogę temu czas spać :D
Planuję o 4 wstać ....

Tymczasem :-)