Był Gucio... niestety naprawa nieopłacalna :(
Żal mi tego autka jak jasna cholera !
Sentyment pozostanie na zawsze.
Od wczoraj jest Jajeczko :)
Mentalnie muszę się przestawić. Obecnie jestem na etapie porównań.
Na minus dla Jajka.
Kwestia czasu i przyzwyczajenia.
zarąbiste nazwy dla aut wymyślasz :)
OdpowiedzUsuń