Wielkopolskie Centrum Onkologii
Garbary 15
Oddział chirurgii onkologicznej II godz 10:00
Pisze i nadal nie pojmuję.
Nie czuję się AŻ tak chora. Nie czuje się chora ....
Czy jest to ostatni post w najbliższym czasie ? Okaże się jutro ....
Spakowana torba spokojnie, złowieszczo czeka....
Przez głowę przelatuje trylion myśli ...
Od środy po raz pierwszy rozryczałam się. Przy żegnaniu się z mamą. Co w takich chwilach się mówi ?
Drugi raz poryczałam się żegnając się z bratem. Zatargi , nieme konflikty nie mają żadnego znaczenia.
Czy do tego musiało dojść, żebym uświadomiła sobie, że kocham go ? najwyraźniej.
Zapewne kochałam go i przed tym wszystkim, rzeczywistość brutalnie otworzyła mi oczy.
Trzeci raz poryczałam się przy żegnaniu się z ciotką kosmitką.
Dość. Nigdzie więcej nie pojechałam. Do żadnej rodziny.
Tymczasem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz