Stali czytelnicy wiedzą o moich zdrowotnych perypetiach. Znacie też moje zdanie i odczucia względem macierzyństwa. Na forum endometriozy, na którym się dość mocno udzielam znalazłam dziś kilka zdań nt. macierzyństwa. Dodam tylko że jedną z przyczyn bezpłodności u kobiet XXI wieku jest endometrioza. I poniższe zdania sprawiają, że łzy nie chcą wyschnąć.
Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić.
Więc któregoś dnia zapytało Boga:
- Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię,
ale jak ja mam tam żyć,
skoro jestem takie małe i bezbronne?
- Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla ciebie.
On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą.
- Ale powiedz mi,
tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się,
to mi wystarczało, by być szczęśliwym?
- Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do ciebie każdego dnia.
I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy.
- A jak będę rozumiał,
kiedy ludzie będą do mnie mówić,
jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie?
- Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś
i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył Cię mówić.
- A co będę miał zrobić,
kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą?
- Twój anioł złoży twoje ręce
i nauczy cię jak się modlić.
- Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie.
Kto mnie ochroni?
- Twój anioł będzie cię chronić,
nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem.
- Ale będę zawsze smutny,
ponieważ nie będę Cię więcej widział.
- Twój anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy cię, jak do mnie wrócić,
chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie.
W tym czasie w Niebie panował duży spokój,
ale już dochodziły głosy z ziemi
i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało:
- O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi,
proszę,
imię mojego anioła.
- Imię twojego anioła nie ma znaczenia,
będziesz do niego wołał:
"MAMUSIU".
Więc któregoś dnia zapytało Boga:
- Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię,
ale jak ja mam tam żyć,
skoro jestem takie małe i bezbronne?
- Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla ciebie.
On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą.
- Ale powiedz mi,
tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się,
to mi wystarczało, by być szczęśliwym?
- Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do ciebie każdego dnia.
I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy.
- A jak będę rozumiał,
kiedy ludzie będą do mnie mówić,
jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie?
- Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś
i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył Cię mówić.
- A co będę miał zrobić,
kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą?
- Twój anioł złoży twoje ręce
i nauczy cię jak się modlić.
- Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie.
Kto mnie ochroni?
- Twój anioł będzie cię chronić,
nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem.
- Ale będę zawsze smutny,
ponieważ nie będę Cię więcej widział.
- Twój anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy cię, jak do mnie wrócić,
chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie.
W tym czasie w Niebie panował duży spokój,
ale już dochodziły głosy z ziemi
i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało:
- O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi,
proszę,
imię mojego anioła.
- Imię twojego anioła nie ma znaczenia,
będziesz do niego wołał:
"MAMUSIU".
Przytulam mocno :*
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
OdpowiedzUsuńŁapie takie jazdy od czasu do czasu... wiecznie różowo być nie może
:*